Wasz kolega Jarek z LUXTECH-a w ogromnej potrzebie pomocy.Pewnie nie jednemu z Was pomógł reanimować ramę po dzwonie.Dzisiaj ON oczekuje na pomoc.Pamiętaj, że życie pisze różne scenariusze, kiedyś TY możesz znależć się w takiej sytuacji.RAK to choroba XXI wieku - nie wybiera jak przejściowa epidemia koronawirus.JAREK od ośmiu lat choruje na nowotwór złośliwy czerniaka. Za nim już trzy wznowy choroby gdzie ostatni przerzut rok temu zaatakował główne narządy jak oskrzela, płuca, żołądek, wątrobę i kości, na oskrzelach ogromne guzy 6,5cm nieoperacyjne. ''W obecnym czasie jestem po najsilniejszej chemii jaka istnieje na czerniaka YERVOY - wyniszczając mój organizm do cna. Jeden wlew 90tys.zł. Ponad tydzień leżałem w symptomie ''agonii''. Wszystkie pieniądze pochłania ciągła walka z chorobą, opłaty prywatnych lekarzy i badań, wykup leków, ciągłe wyjazdy do klinik. Mimo, że ''pozostali'' znajomi i lekarze twierdzą że wyglądam dobrze to jestem w środku wrakiem człowieka zaatakowanym przez nowotwór, który walczy o każdy następny dzień życia - NIE PODDAJĄC SIĘ.Dlatego jeśli nic nie kupujesz ode mnie - proszę Cię o dorzucenie swojej cegiełki jako wpłaty na moje konto - jakiejkolwiek sumy pieniędzy. W tym momencie wysprzedaje już wszystkie swoje środki ruchome które powiedzmy są zbyteczne - pozostał jeszcze DOM. Po wlewach chemii YERVOY długość życia pacjenta szacuje się na półtora roku do dwóch lat. ''Żyć z wyrokiem w świadomości'' nie wiedząc czy obudzisz się następnego dnia - najgorszemu wrogowi nie życzę.ALE pamiętaj, że życie pisze różne scenariusze, kiedyś TY możesz potrzebować pomocy.Dlatego myślę, że pochylisz się nad wołaniem, z góry dziękując za dobry gest, za dobre serce.Henryk Jarosław Sienkiewicz78-120 GościnomBank -12 1140 2004 0000 3102 4647 7389'' Walka o JUTRO''
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz